Tak, tak. Chodzę sobie na treningi z BOR-owcami.
A było to tak...
Trzeci już raz w czwartek ćwiczyłam podbiegi i zbiegi na
Agrykoli. Na zdjęciu podbieg wygląda
niemal płasko, ale kto tam biegał wie, że 10 podbiegów może dać w kość.
Za każdym razem spotykałam grupkę osób ćwiczącą podbiegi. Moje
podejrzenia: że to policjanci, czy coś w tym stylu. Bo sylwetki mieli takie
raczej umięśnione, a biegacze to na ogół chudzielce. Poza tym na dole i na
górze stali trenerzy ze stoperami. Ale nie byli to trenerzy, których można
spotkać np. na bieżni na Agrykoli – ci dużo się uśmiechają, poklepują swoich
podopiecznych po ramieniu. A tu – raczej surowe miny.
![]() |
Podbieg - w tle |
Przez dwa czwartki obserwowałam grupkę jak wbiega w niezłym
tempie, a potem schodzi ścieżką w dół. Mijaliśmy się co chwila, bo ja biegnę
zarówno w górę jak i w dół (zbieganie też moim zdaniem warto ćwiczyć). Tak więc
oni wbiegali szybciej, ale ja szybciej zbiegałam. Dziś (czyli trzeci czwartek)
moja wścibskość wzięła górę.
„Ej chłopaki, do
czego trenujecie?” – pytam z głupia frant gdy mijamy się w drodze na dół. I
sama się sobie dziwię, że ich zagadnęłam. „No z BOR-u jesteśmy”. „Ahaaa” –
odpowiedziałam - jakże inteligentnie. „A ty do czego trenujesz?” – jeden z nich
pyta. „Eeeee, zrzucam wagę po ciąży” – rzucam. Jezu, to ja powiedziałam?
Przez jakiś ułamek sekundy, kątem oka widziałam ich miny
(zdziwienie, powątpiewanie, zawstydzenie) i przez ten ułamek sekundy miałam
jakąś dziwną satysfakcję. Hej, po co ja to powiedziałam??? Zaraz zrobiło mi się
wstyd. Bo niby chciałabym zrzucić wagę, ale od roku nie schudłam nic a nic. No
i ten poród to już trochę dawno był. I tak naprawdę to biegam podbiegi, żeby
przygotować się do biegu „Ultrałemkowyna”. Oooo! Nieładnie! Zrobiło mi się
wstyd i uciekłam z Agrykoli.
W drodze do domu pomyślałam sobie. Może i dobrze? Jeśli
chłopakom zrobiło się odrobinkę głupio (a może wcale nie?), że baba po porodzie
ich niemal dogania, to może wezmą się ostrzej do roboty?
To co? Widzimy się w następny czwartek?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz