niedziela, 21 października 2012

Niech żyje sport!

Na gimnastyce dla kobiet w ciąży, na którą ostatnio uczęszczam, dowiaduję się, jak ćwiczenia fizyczne mogą ułatwić poród. Na ostatnich zajęciach dowiedziałam się, że określone ćwiczenia mogą nawet zwiększyć laktację. Pani prowadząca wydaje się mieć radę na wszelkie dolegliwości - poprzez sport! Bardzo mi się to podoba.
Więc poza gimnastyką biegam, rozciągam się i chodzę na basen.
A ponieważ jednak brakuje mi tego uczucia zmęczenia się, ba! styrania się, to czytam książki. Ostatnio skończyłam "Biegaj i jedz" Scotta Jurka. Miło było choć trochę razem z nim przebiec te kilka ultramaratonów. Ogólnie uważam, że człowiek bardzo ciekawy, a jego dokonania wybitne, choć książce nieco zabraklo polotu. O wiele lepiej mi się teraz czyta książka "Urodzeni biegacze", której w końcu nie przeczytałam zaraz po wydaniu.

1 komentarz: